Dziennik obozowy - Dzień VII

Dzisiaj sobie pospaliśmy! :D Oboźny obudził nas dopiero o 7:30! On to ma wielkie serce ;) Po gimnastyce palca wskazującego oraz śniadaniu, przeprowadziliśmy akcję "musztra", a następnie udaliśmy się do miejscowego kościoła na niedzielną mszę. Spotkaliśmy tam wielu harcerzy z ościennych baz oraz 91 kolonistów z Dąbrowy Górniczej! Po obiadku wyruszyliśmy na plażę (inhalacja bryzą) oraz na podbój miasta, z którego wypędził nas padający deszcz... Od tamtej pory słowo na d, a kończące się na eszcz jest na naszym podobozie ZAKAZANE! Jeśli ktoś przypadkiem wypowie to słowo, zmuszony jest natychmiast je wypluć :) Dzień zakończyliśmy kominkiem o Prawie Harcerskim, które dało nam wiele do myślenia. I z tymi przemyśleniami, po modlitwie harcerskiej, przytuliliśmy nasze śpiwory... Jutro czeka nas wycieczka do Kołobrzegu, czas więc nabrać sił :)

#harcerskielato