Dziennik obozowy - Dzień X
- 27-ddh
- 5 lip 2017
- 1 minut(y) czytania
Dzisiejsza planowana wycieczka do Trzęsacza nie mogła odbyć się ze względu na (dla odmiany -.-) padający deszcz, który przestał padać chwilę po odjeździe naszego pociągu... Czas spędziliśmy pośród gier planszowych i wspólnych rozmów :) Gdy deszcz ustał, wyruszyliśmy (w zamian za wycieczkę) na obiad do Pogorzelicy. Nastroje gwałtownie skoczyły w górę, gdy ciemne chmury odeszły, a na niebie zaczęło panować słońce! :) Wykorzystaliśmy tę okazję, aby kolejny już wieczór spędzić na podziwianiu zachodu słońca. Po powrocie odbył się apel, na którym pożegnaliśmy druhnę Olę Olę, która jutro rano opuszcza nasz podobóz i udaje się do domu. Będziemy tęsknić...
"Przyjdzie rozstań czas
I nie będzie nas,
Na polanie tylko pozostanie
Po ognisku ślad...
[...]
Gdzieś za rok za dwa
Przyjdzie spotkań czas
Złotych włosów, orzechowych oczu
Już nie będzie żal..."
